Forum Oaza Łagiewniki Strona Główna Oaza Łagiewniki

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zagadki logiczne
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Oaza Łagiewniki Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krassnalka




Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: 26 Lis 2007 12:26    Temat postu: Zagadki logiczne

Ponieważ nie mogę zdzierżyć pewnych istniejących już zabaw, proponuję coś bardziej ambitnego Wink

Zagadka nr 1

Dwaj synowie i dwaj ojcowie,
gdy byli na łowach w lesie,
złowili trzy zające,
a każdy po jednym niesie.

Jak to możliwe?

____________________________________________________
Po uzykaniu prawidłowego rozwiązania wrzucę następną.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wojtek




Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 26 Lis 2007 16:25    Temat postu:

Ja wiem! Czyli idzie DZIADEK, OJCIEC I SYN. DZIADEK jest OJCEM OJCA, a OJCIEC OJCEM SYNA, a OJCIEC jest synem DZIADKA.Smile jesli nie zrozumieliscie to wytlumaczę Wam w piątek. Smile Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krassnalka




Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: 26 Lis 2007 16:53    Temat postu:

Brawo! Cool

Zgodnie z obietnicą więc Zagadka nr 2:

Przewoźnik ma przewieść na drugi brzeg wilka, kapustę i kozę.
Gdy przewoźnik jest przy zwierzętach są spokojne. Jeżeli oddaliłby się, koza zjadłaby kapustę, a wilk zjadłby kozę.
Przewoźnik może zabrać tylko jedną rzecz na drugi brzeg.
Jak należy je przewozić, aby wszystko ocalało?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madzia
Administrator



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: 26 Lis 2007 17:25    Temat postu:

Przwoźnik bierze koze z pierwszego brzegu na drugi i wraca. Następnie zabiera na drugi brzeg kapustę a kozę zabiera z powrotem na pierwszy brzeg, po czym zabiera wilka na drugi brzeg i wraca po kozę Very Happy Zbyt łatwe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krassnalka




Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: 26 Lis 2007 17:42    Temat postu:

Szybko idzie. Dobrze, że mam sporo przygotowanych.

Zagadka nr 3

W pewnej starej knajpie z trójnożnymi stolikami, czterech mężczyzn grało w pokera. W pewnym momencie zgasło światło. Gdy się zapaliło okazało się, że na stole nie ma pieniędzy. Pierwszy mężczyzna trzymał w ręku karty; drugi wkładał papier pod nogę stolika, aby się nie bujał; trzeci poprawiał kapelusz; czwarty trzymał ręce na stole. Który z nich ukradł pieniądze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madzia
Administrator



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: 26 Lis 2007 19:46    Temat postu:

Otóż trójnożny stolik nie ma prawa się bujać Smile Drugi mężczyzna ukradł pieniądze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wojtek




Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 26 Lis 2007 19:47    Temat postu:

Ten, który podkładał papier pod nogę od stolika, ponieważ trójnożny stolik nigdy nie będzie się bujał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Delux89




Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: 26 Lis 2007 20:14    Temat postu:

No to i ja się dołączę Smile
Francuz Niemiec Polak szli 3 jabłka znaleźli. Jak to sie stało ze jedno zostało Question Question

Zakładając że każdy zabral jedno cale jabłko Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wojtek




Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 26 Lis 2007 20:31    Temat postu:

Ponieważ Francuz z Niemcem szli PO LAK(do lakowania)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krassnalka




Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: 27 Lis 2007 16:08    Temat postu:

Miłoszu, czy to jest poprawna odpowiedź, czy mamy szukać dalej?

..bo mi kolejne zagadki stygną! Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: 27 Lis 2007 17:14    Temat postu:

Tak - to jest poprawna odpowiedź
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krassnalka




Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: 27 Lis 2007 17:43    Temat postu:

Ok. No to z mojej strony nr 3. Niektórzy na pewno znają w jakiejś odmianie. Niech więc dadzą szansę innym... Very Happy

Na rozstaju dróg siedzą dwie siostry, z których jedna zawsze kłamie druga zawsze mówi prawdę. Jedna droga prowadzi do miasta, druga na bagna. Siostry są bliźniaczkami. Możemy zapytać tylko jedną z nich, aby dowiedzieć jak dojść do miasta. Jakie pytanie należy zadać ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DoroTka:)
Odpowiedzialny



Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: 27 Lis 2007 22:00    Temat postu:

Ja wiem, ale nie powiem, bo jestem z tych, którzy to znają!!! ;-D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sudi




Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 28 Lis 2007 16:21    Temat postu:

Też to znam, więc się nie udzielam. Ja tylko znam wersję z braćmi, ale że podobnie jak Kasia mam dwie siostry (a nawet trzy), więc nie protestuję Smile
Ostatnio szukając materiałów na moje zadanie znalazłam parę fajnych zagadek, ale nie wiem czy jeseście zainteresowani, bo to zagadki...po niemiecku...
Myślę, że najlepiej zrobię, gdy zamiast nich zadam Wam zagadkę ze strony Mensy, którą kiedyś sama rozwiązałam, ale że na tej stronie nie ma odpowiedzi do tego zadania, więc może Wam uda się ją rozwiązać i rozwiać moje wątpliwości co do tego rozwiązania. Oto to zadanie:
"Alicja na Konwencji Logików"

Alicja przechadzała się właśnie wyłożonymi kamieniem ścieżkami rozległego lasu Krainy Czarów, gdy z pobliskiego prześwitu doszły ją jakieś odgłosy. Będąc osobą ciekawą wdrapała się na rosnące opodal drzewo i stała się świadkiem następującej sceny...

Dookoła olbrzymiego stołu zgromadziło się 31 ludzi. Naprzeciw nich stał Mówca, zabawny, odziany w szkarłatną tunikę profesor z krótką, białą brodą. Gestem uciszył on zebranych i wygłosił najprzedziwniejszą mowę, jaką Alicji kiedykolwiek zdarzyło się słyszeć.

- Koledzy logicy. My, najbardziej zdyscyplinowane i ścisłe umysły Krainy Czarów, zgromadziliśmy się tu dzisiaj na naszej 125-tej dorocznej konwencji. Usłyszeć będziemy mogli zadziwiające baśnie logiki, myśleć będziemy o rzeczach dla zwykłych śmiertelników niepomyślanych, przemierzymy zbocza Gór Nieskończonych Dociekań i najbardziej wymagające Szlaki Intelektu. Lecz wprzód musimy upewnić się, że żaden intruz nie ukrywa się w naszym kręgu.

Po czym profesor ruszył dookoła stołu, każdemu mijanemu logikowi przylepiając do czoła niewielką kolorową kropkę. Powróciwszy do swego miejsca u szczytu stołu, rozpoczął objaśnianie zasad tego cudacznego eksperymentu.

- Każdy z was widzi kropki na czołach wszystkich swych kolegów, ale byłem ostrożny, aby nikt nie dostrzegł koloru swej własnej. Zadaniem każdego z was jest odgadnąć kolor, jakim jest oznaczone jego czoło.

- Tylko jedna jest reguła i jest ona prosta. Każdej minuty ten dzwonek wyda dźwięk. Jeśli w chwili dzwonka ktoś z was znał będzie kolor kropki, którą nosi, niech wstanie od stołu i dołączy do mnie na sąsiedniej polanie, gdzie konwencja będzie toczyć się dalej. Jeśli jednak jego kolor jest mu wciąż nieznany, niech pozostanie przy stole.

- Ten, kto pozostanie przy stole, gdy powinien był wstać, albo też wstanie gdy raczej powinien był siedzieć, nie może rzecz jasna tytułować się logikiem. Ktoś taki usunięty będzie z tej konwencji, z nieodwołalnym zakazem powrotu.

Profesor zamierzał już odejść, gdy jego uwagę zwróciło wyraźne zakłopotanie najbystrzejszego z nowicjuszy. Jego wątpliwości rozproszył tymi słowy:

- Nie obawiaj się młodzieńcze. Jest możliwym rozwiązać to zadanie. Choć, oczywiście, nie wolno wam w żaden sposób porozumiewać się ze sobą.

Nowicjusz uśmiechnął się, gdyż Mówca Zgromadzenia Najbardziej Zdyscyplinowanych i Ścisłych Umysłów Krainy Czarów nie może wygłaszać zdań fałszywych.

Na oczach zdziwionej już do wszelkich granic Alicji, profesor opuścił zgromadzenie i eksperyment się rozpoczął.

Na pierwszy dzwonek opuściły stół cztery osoby. Na drugi, wszyscy z czerwonymi kropkami wstali razem i wyszli. Przy trzecim nie poruszył się nikt, podczas gdy na czwarty zareagowała przynajmniej jedna osoba. Wspomniany już nowicjusz oraz jego obecna siostra, oboje z kropkami innego koloru, wstali krótko potem, ale każde wcześniej, niż za ostatnim dzwonkiem.

Znużoną długimi mowami Alicję ogarnął głęboki sen zanim test dobiegł końca. Czy możesz wyjawić jej, ile razy rozległ się dzwonek, zanim stół opustoszał?

Ponieważ pewnie mnie już wylogowało, więc się podpisuję, byście wiedzieli do kogo zgłaszać rozwiązanie (nie zależy mi na odp. typu "5", ale na uzasadnieniu)
Iwona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krassnalka




Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: 28 Lis 2007 16:24    Temat postu:

O, nie... Już kiedyś próbowałam, ale dałam spokój. Ale widzę, że powinnam jeszcze raz... Więc ok, spróbuję choć się zastanowić Smile
Ale, ale, Iwonko, podpowiedź może jakaś malutka?

A co z moją zagadką? Poddajecie się, czy co? :>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sudi




Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 28 Lis 2007 16:50    Temat postu:

ok.najpierw malutka, później może będzie większa. Rozwiązanie (o ile znam poprawne) jest proste i wystarcza wiedza dziecka z podstawówki. Żeby było łatwiej nie jest to wiedza z matematyki!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: 29 Lis 2007 10:44    Temat postu:

Ta zagadka jest bardzo trudna, mój kolega rozwiązywał ją 1,5 roku.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sudołek




Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 29 Lis 2007 13:31    Temat postu:

A Iwona wpadła na rozwiązanie w środku nocy. Obudziła się nagle i zaczęła się cieszyć, że to wymyśliła .. Fajnie nawet było, jak skakała z radości. Smile

Moim zdaniem, bardzo ciężko rozwiązać zagadkę Iwony. Chyba nigdy bym sama takiego czegoś nie wymyśliła.

Kasiu, ja też znam rozwiązanie twojej zagadki, ale dam pomęczyć się uczestnikom. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: 29 Lis 2007 17:11    Temat postu:

Ja zasadniczo proponuję się zbytnio nad zagadką Iwony nie zastanwiać. Bo do rozwiązania jej potrzebna jest chociaż elementarna wiedza z logiki czyli czegoś co się ma na studiach i to nie wszystkich. A jeśli ktoś miałby wyszukać rozwiązanie w necie i wrzucić tu jako swoje, żeby wszystkich olśnić i zepsuć kiedyś sobie i innym zabawę, to bez sensu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sudi




Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 30 Lis 2007 11:22    Temat postu:

Naprawdę???? :(To ja chyba faktycznie znam złe rozwiązanie ;( Wymyśliłam je faktycznie w nocy, ale to było jakieś 4 godziny po tym, jak poznałam tą zagadkę...I moja znajomość matematyki wyższej nie była mi w ogóle potrzebna. Ale z tego, co zrozumiałam, to Ty Piotrek znasz rozwiązanie, więc rozwiejesz moje wątpliwości (a taki był mój cel zadając tą zagadke Smile ).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sudi




Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 30 Lis 2007 11:49    Temat postu:

Mam jeszcze taką fajną zagadkę z misiami. Kiedyś ją zadawałam, jak wracaliśmy z rekolekcji, więc proszę, by Ci, co słyszeli wtedy rozwiązanie nie zepsuli zabawy innym.Nie mam treści tej zagadki, więc będę pisać z pamięci
ps. Przepraszam za brutalność zagadki...Postaram się zmienić treść, by wyszło łagodniej...
Oto zagadka (po cenzurze teraz nie ma tu misiów):
W pewnej klasie matematycznej było 31 dzieci a wśród nich jedna dziewczynka, z którą wszyscy chcieli się bawić. Ona jednak była bardzo wybredna i zgodziła się bawić tylko z niektórymi osobami. Wymyśliła, że ustawi wszystkich w rzędzie jednego za drugim i każdemu założy na głowę czapeczkę albo białego koloru albo czarnego. Ona od ostatniej osoby po kolei będzie pytać, jaki kto ma kolor. Ten, kto poprawnie poda kolor swojej czapeczki, ten będzie się mógł z nią bawić ("wyniki"pdawała od razu!). Klasa uznała, że to bardzo niesprawiedliwe, bo każdy chciał się z nią bawić. Poza tym wszyscy się lubili i zależało im, by każdy odpowiedział poprawnie. Dlatego naradzili się i wymyślili taki system, który gwarantował, że na 100% przynajmniej 29 osób będzie się bawiło (30 osoba oczywiście ma 50% szans). Jaki to system???

Mam nadzieję, że w mirę jasno to napisałam Smile


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krassnalka




Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: 30 Lis 2007 12:56    Temat postu:

Oczywiście wszystkie osoby widzą inne, tak?

A co do Alicji, to wymyśliłam. I nawet chciałam wrzucić rozwiązanie, ale Piotrek mnie powstrzymał swoim postem... Ale Tobie, Iwonko, mogę przesłać moje rozwiązanie dla porównania, jeśli chcesz... Smile

Rozumiem, że co do mojej zagadki, to się poddaliście?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sudi




Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 01 Gru 2007 11:37    Temat postu:

Nie. Ostatnia osoba widzi przed sobą wszystki pozostałych. Osoba tuż przed nią widzi już o jedną osobę mniej itd. Oni stoją jeden za drugim w linii prostej a nie w kole (inaczej niż przy zagadce z Alicją).Tak było w pierwotnej wersji, ale po chwili zastanowienia, to nie ma to dużej różnicy, czy widzą wszystkich czy tylko część osób.
A co do Twojej,Kasiu ,zagadki, to myślę, że ludzie się nie poddali, tylko potrzebują więcjej czasu...Ona mimo iż krótsza od zagadki z Alicją, to też jest trudna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madzia
Administrator



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: 01 Gru 2007 16:59    Temat postu:

Ja znam zagadkę Kasi i odpowiedź do niej Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sudołek




Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 17 Gru 2007 16:40    Temat postu:

krassnalka napisał:

Na rozstaju dróg siedzą dwie siostry, z których jedna zawsze kłamie druga zawsze mówi prawdę. Jedna droga prowadzi do miasta, druga na bagna. Siostry są bliźniaczkami. Możemy zapytać tylko jedną z nich, aby dowiedzieć jak dojść do miasta. Jakie pytanie należy zadać ?


Trzeba zapytać: którą drogę pokazałaby mi twoja siostra, gdyby ją zapytać o drogę do miasta. Należy pójść inną drogą niż wskazana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Oaza Łagiewniki Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin